wtorek, 28 lipca 2015

RECENZJA-GAYLE FORMAN "ZOSTAŃ, JEŚLI KOCHASZ"

Tytuł: "Zostań, jeśli kochasz"
Autor: Gayle Forman
Rok wydania: 2010
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 243
Moja ocena: 10/10


Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem wybór stwarza człowieka"
~Gayle Forman- "Zostań. jeśli kochasz"     




Kiedy zobaczyłam tę książkę na stronie internetowej Empiku nie czytałam opisu z tyłu okładki, nie sprawdzałam opinii innych czytelników  na portalu "Lubimy Czytać", nie wiedziałam o czym jest ta książka. Po prostu intuicja podpowiedziała mi że "Zostań, jeśli kochasz" to książka właśnie dla mnie. I tak się stało. Zadurzyłam się w tej lekturze doszczętnie.
       
       Mia straci wszystko. Jej rodzina ginie w wypadku samochodowym, w którym ona sama także uczestniczy. Znajduje się w stanie zawieszenia pomiędzy życiem a śmiercią. Tylko od niej zależy to czy wróci do świata żywych i obudzi się ze śpiączki, czy podda się i dołączy do swoich bliskich.

       "Zostań, jeśli kochasz" to historia opowiadająca o miłości dwojga rozsądnych nastolatków, którzy różną się od siebie. Mia to teoretycznie spokojna, uwielbiająca muzykę poważną młoda osoba. Posiada kochającą i troskliwą rodzinę oraz wspaniałą przyjaciółkę. Adam nigdy nie poczuł miłości rodzicielskiej. Miły, popularny w szkole chłopak, robiący karierę wraz ze swoim rockowym zespołem. Co połączyło tę dwójkę? Miłość do muzyki i wzajemne zrozumienie. 


 Pomimo, iż rzadko wzruszam się podczas czytania książek, w tym wypadku było wręcz odwrotnie. Łzy leciały mi ciurkiem przez większą część książki. Starałam się być twarda, jednak emocje jakie mi towarzyszyły podczas czytania były zbyt silne. Przeżyłam konflikt, gdyż z jednej strony chciałam poznać całą historię a z drugiej bałam się co będzie działo się dalej. Mój niepokój, smutek oraz melancholijny nastrój towarzyszył mi jeszcze długo po zakończeniu lektury. Pierwszy raz czułam coś tak niesamowitego po przeczytaniu książki. Wiele przemyśleń towarzyszyło mi podczas nieprzespanych nocy, kiedy to rozmyślałam nad tym jak cenne i kruche potrafi być ludzkie życie. "Zostań, jeśli kochasz" zmieniło mój punkt patrzenia na wiele trudnych tematów.

Gayle Forman wspaniale połączyła tak dwa odmienne gatunki muzyczne jaki jest rock i muzyka klasyczna. Jako fanka obu byłam zachwycona, kiedy podczas czytania w głowie nuciłam sobie kompozycję Ludwiga van Beethovena. Właśnie dla takich pięknych chwil będę wracać do tej książki, z pewnością jeszcze nie raz...


Pomimo iż zakochałam się w fantastyce, z chęcią przeczytałam tak ludzką i prawdziwą powieść. Nikt z nas nie wie co przyniesie przyszłość, ani gdzie poniesie nas los. Pozostało mi tylko polecić wam "Zostań, jeśli kochasz" autorstwa Gayle Forman, a ja z radością powrócę do historii Mai i Adama w kolejnej części "Wróć, jeśli pamiętasz"


W komentarzach poniżej dajcie znać co myślicie o tej książce. Pozdrawiam was ciepło! 

6 komentarzy:

  1. Książka też mną wstrząsnęła. Wyobraziłam sobie, co by było, gdybym podzieliła los Mii. Od razu pojawiły się łzy w moich oczach.

    Muszę Cię rozczarować. "Wróć, jeśli pamiętasz" nie opowiada o tym, że Mia ma amnezję. Nawet nie opowiada o miłości Adama i Mii i ich wspólnej przyszłości. Nie wiem, dlaczego Forman zrobiła mi taką krzywdę, tak kontynuując tę powieść:( Dziwne, ale wielu się podoba. Cóż :)

    www.przerwa-na-ksiazke.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że kontynuacja spodoba mi się :) Pozdrawiam cieplutko! :D

      Usuń
  2. Nie czytałam książki tylko oglądałam film, ale od razu sięgnę po 2 część ;)
    gabxreadsbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam film. Moim zdaniem najlepsza ekranizacja jaką widziałam! :) A więc miłego czytania! :)

      Usuń
  3. Czytałam obie części i szczerze mówiąc pierwsza jest lepsza...Ale tylko trochę ;) Ogólnie rzecz biorąc w pierwszym tomie urzekło mnie prawie wszystko,więc nie mogłam się doczekać kontynuacji.Jakby ci to powiedzieć nie spojlerując...to coś innego.Drugi tom najpierw mnie zezlościł,ale potem wszystko mu przebaczyłam!

    Przy okazji zapraszam na:
    kochamy-czytamy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie nie zachwyciła. Jak tylko skończyłam ją czytać to o niej zapomniałam. Nie rozumiem trochę zachwytów nad nią, ale co kto lubi ;)

    Podrawiam, Insane z http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń